Przyszło nam żyć w szczęśliwych czasach, w których większość ludzi posiada w domu dostęp do bieżącej wody w kranie. Ten niezwykły surowiec jest fundamentalnym składnikiem ludzkiej diety i warunkuje on prawidłową pracę ludzkiego organizmu. Mimo tego z jakiegoś powodu aż 55% Polaków ulega złudzeniu, że kranówka nie nadaje się do picia. Czego się obawiają? Czy kranówka jest zdatna do picia? W naszym artykule obalamy mity na temat picia wody z kranu!
Ciało dorosłego mężczyzny składa się w około 60%, a dorosłej kobiety w 55% z wody. Nic więc dziwnego, że jest fundamentalnym surowcem podczas budowania zdrowej diety. Woda to składnik odżywczy wszystkich cząsteczek organizmu. Odpowiada za prawidłowy przebieg procesów fizjologicznych. Reguluje temperaturę ciała oraz transportuje i przyswaja białka, oraz węglowodany. Jest także istotna dla procesu oczyszczania ciała i wydalaniu toksyn.
Na każdą konsumowaną kalorię powinniśmy wypić 1 mililitr wody, dlatego jeśli w ciągu dnia pochłaniamy 2000 kalorii to zalecana, dobowa dawka wody do spożycia wynosi 2 litry.
Biorąc pod uwagę potrzeby fizjologiczne naszego organizmu, aktualne ceny wody butelkowanej oraz aspekt ekologiczny, to perspektywa konsumpcji wyłącznie wody kupowanej w sklepach wydaje się co najmniej zniechęcająca, jeśli nie absurdalna. Zwłaszcza że w każdym domu mamy przynajmniej 2 bieżące źródła taniej i zdatnej do picia wody!
Wokół kranówki przez lata zebrała się otoczka mitów i stereotypów. Mają one podłoże historyczne w czasach, gdy normy dotyczące dystrybuowania wody nie były zaostrzone i ujednolicone, a system kanalizacyjny nie został jeszcze poddany renowacji.
To, czego obawiamy się na pierwszym miejscu, to różnego rodzaju zarazki, bakterie, substancję toksyczne. W skrajnych przypadkach słyszy się o obawie celowego skażenia wody przez osoby trzecie.
Słyszy się także, że woda w kranie nie posiada składników odżywczych, a kamień zbierający się w niej powoduje powstawanie kamieni nerkowych.
Powyższe obawy możemy zaliczyć już raczej do mitów i miejskich legend niż rzeczywistych zagrożeń. Woda w Polsce spełnia stawiane przez UE oraz WHO normy bezpieczeństwa. Jej jakość jest ciągle monitorowana przez uprawnione do tego instytucje. Liczne badania jakości wody w kranie dowodzą, że kranówka w Polsce do picia nadaje się wprost znakomicie.
Wiemy już, że woda w kranie na terenie Polski jest zdatna do picia i bezpieczna dla zdrowia. Wynika to między innymi z faktu, że jest poddawana wieloetapowemu procesowi oczyszczania, na które składają się między innymi filtracja węglowa oraz piaskowa, ozonowanie, koagulacja, dezynfekcja. Faktem jest też, że jej skład jest analizowany pod kątem zawartości szkodliwych substancji, bakterii, grzybów i wirusów. Do tego biomonitoring wykorzystuje żywe organizmu do sprawdzania ich reakcji na ewentualne zanieczyszczenia. Dopiero woda po przejściu całego procesu uzdatniania płynie do naszych rur. Te z kolei są regularnie czyszczone i płukane. Warto dodać, że kamień osadzający się na ściankach rurociągów nie jest zagrożeniem dla zdrowia. Woda w kranie jest bardzo często bogatsza w minerały niż butelkowana dostępna na sklepowych pułkach. Niektóre lokalizacje czerpią wodę bezpośrednio z głębinowych studni, a wtedy jakość wody jest wyjątkowo wysoka.
Możemy więc uznać za pewnik, że woda z kranu nadaje się do spożycia. Zdarzają się jednak sytuacje, w których woda w kranie będzie potrzebowała dodatkowego filtrowania. Dzieje się tak głównie ze względu na trudności z ujednoliceniem systemu rurociągów w starych kamienicach oraz łamanie przepisów sanitarnych przez zarządców nieruchomościami.
Jeśli mamy wątpliwości co do jakości kranówki w naszym domu, możemy zamówić prywatną kontrolę w sanepidzie, żeby upewnić się co do jej zdatności do picia.
Uznawszy, że woda wymaga dodatkowego filtrowania, do dyspozycji mamy kilka rozwiązań: